Zofia Bakanowska z domu Kobylińska urodziła się w 1887 roku w rodzinie ziemiańskiej na Podlasiu, znanej z postawy patriotycznej już od czasów Sejmu Czteroletniego.
Wspominała mi o tym, że była uczennicą znakomitego polskiego skrzypka, pedagoga i dyrygenta – Stanisława Barcewicza podczas studiów w Instytucie Muzycznym. Mogło to mieć miejsce między 1905 a 1914 rokiem; niestety dokładna data studiów Zofii – na ów czas – Kobylińskiej nie jest mi znana. Pani profesor ukończyła również studia na Hochschule w Berlinie. Bliższe dane odnośnie studiów na tej drugiej uczelni muzycznej nie są – na razie – mi wiadome. Napisałem „na razie”, gdyż będę mógł zobaczyć i – być może – zeskanować lub sfotografować dyplom Pani profesor, będący własnością wnuka.
Z rozmowy z drugim wnukiem dowiedziałem się, że przed II wojną światową Zofia Kobylińska koncertowała jako skrzypek-solista. Następnie poznała i później wyszła za mąż za urzędnika państwowego o nazwisku Bakanowski, pochodzącego w prostej linii od jednego z najbardziej zasłużonych dla Polski rodów tatarskich.
Po II wojnie światowej nie kontynuowała kariery solistycznej lecz zajęła się pracą dydaktyczną. Głównym powodem był uraz prawej dłoni, jakiego doznała podczas strojenia swojego instrumentu. To co wiem, była pedagogiem w szkole będącej poprzedniczką „Kawęczyńskiej” i pamiętam, że jeszcze przez rok, czy dwa, przychodziło do niej na lekcje skrzypiec kilkoro uczniów z tzw. działu młodzieżowego.