google0d32ab1f75dbe813.html
Menu główne:
„Gazeta Sądowa” w numerze 4 (106) z kwietnia ubiegłego roku przedstawiła w formie rozmowy sylwetkę jednego ze stałych współpracowników czasopisma – sędziego Sądu Najwyższego w stanie spoczynku, Jerzego Gaja. Obecnie przedstawiamy kolejną osobę związaną z nami od początku, to jest od 1996 roku – sędziego Sądu Najwyższego w stanie spoczynku, dr. Bogdana Bladowskiego.
Sędzia
i społecznik
BOGDAN BLADOWSKI – kaliszanin, ukończył w 1952 roku Wydział Prawa Uniwersytetu Poznańskiego. W tym samym roku, 1 września rozpoczął swoją wieloletnią służbę w sądownictwie. Nie była to droga na skróty, jak w owych czasach bywało. A więc najpierw aplikacja, później asesura by wreszcie zostać mianowany na sędziego sądu powiatowego. Po jakiś czasie został przewodniczącym wydziału cywilnego. Kolejne etapy pracy w wymiarze sprawiedliwości to: sędzia sądu wojewódzkiego, kierownik ośrodka Sądu Wojewódzkiego w Kaliszu i wiceprezesura tegoż sądu.
Już wtedy został dostrzeżony „w centrali” i sprawował funkcję rzecznika prasowego Ministerstwa Sprawiedliwości. Był również doradcą ministra.
W 1981 roku Bogdan Bladowski otrzymał nominację na funkcję sędziego Sądu Najwyższego – Izby Cywilnej. Po przejściu na emeryturę w 1991 roku praktykował w Warszawie jako adwokat, gdzie prowadził m.in. zajęcia szkoleniowe z aplikantami adwokackimi Izby Warszawskiej.
Od 1998 roku Bogdan Bladowski jest sędzią SN w stanie spoczynku. Aktywnie uczestniczy w życiu Sądu Najwyższego i resortu sprawiedliwości prowadząc wykłady na konferencjach szkoleniowych dla sędziów organizowanych przez ministerstwo.
Dr Bogdan Bladowski działa aktywnie na niwie społecznej i tak, był prezesem koła Zrzeszenia Prawników Polskich przy warszawskich sądach, członkiem władz Oddziału w Warszawie ZPP. Piastował funkcję prezesa Zarządu Głównego Społecznego Komitetu Przeciwalkoholowego, zaś obecnie jest prezesem Klubu Kaliszan w Warszawie.
Prawo jest treścią życia Bogdana Bladowskiego. Fascynacją prawem zaraził zarówno żonę – Alicję, która jest adwokatem jak i dzieci: córka jest notariuszem zaś syn także ukończył wyższe studia prawnicze. Jak twierdzą najbliżsi, sędzia Bogdan Bladowski ma bardzo pogodne usposobienie, jest życzliwy wobec wszystkich, których spotyka na swej drodze, utrzymuje liczne więzi koleżeńskie z okresu nauki szkolnej, studiów, pracy w sądownictwie i działalności społecznej. Jego ulubionym hobby jest mitologia i teatr.
Kolejną dziedziną, której sędzia Bogdan Bladowski poświęcił się jest działalność naukowa. Publikuje w różnych wydawnictwach, ale najchętniej korzysta z Wydawnictwa Zrzeszenia Prawników Polskich, uważając je za najbardziej odpowiednie. Swoje dysertacje kieruje przede wszystkim do prawników-praktyków. A oto tytuły tych książek: Zażalenie w postępowaniu cywilnym, Przesłanki dopuszczalności rewizji cywilnej, Metodyka pracy sędziego w sprawach cywilnych, Czynności procesowe w sprawach cywilnych, Nowy system odwoławczy w postępowaniu cywilnym, środki odwoławcze w postępowaniu cywilnym. Aktualnie przygotowuje część Komentarza do Kodeksu postępowania cywilnego pod redakcją prof. K. Lubińskiego.
Dr Bogdan Bladowski opublikował ponad sto artykułów i glos do orzeczeń Sądu Najwyższego z zakresu prawa i postępowania cywilnego. Jest, jak już na wstępie wspomniałem, stałym współpracownikiem „Gazety Sądowej” od jej pierwszego numeru w marcu 1996 roku. W naszym czasopiśmie publikuje zarówno artykuły prawnicze jak i wspomnienia.
Swoją pracą zasłużył na liczne odznaczenia państwowe, resortowe, społeczne i regionalne a w ostatnim czasie sędziemu Bogdanowi Bladowskiemu nadano Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski „za wybitne zasługi dla wymiaru sprawiedliwości”.
Krzysztof Bachorzewski
Artykuł został opublikowany w Gazecie Sądowej nr 6 (120) z czerwca 2004 roku