google0d32ab1f75dbe813.html

Rozmowa z sędzią Ireną Piotrowską - reportaże i wspomnienia

Przejdź do treści

Menu główne:

Reportaże, artykuły > Gazeta Sądowa > 2002

Tradycyjna śląska solidność
– to cechy nam bliskie

Rozmowa z Ireną Piotrowską,
prezesem Sądu Okręgowego w Katowicach



t Jakie znaczenie miało pojawienie się sądownictwa polskiego na Górnym Śląsku dla świadomości narodowej mieszkańców i porządku prawnego?


Zorganizowanie polskiego sądownictwa na śląskiej ziemi miało ogromne znaczenie nie tylko dla świadomości narodowej i poczucia porządku prawnego, ale przede wszystkim stanowiło jednoznaczny dowód funkcjonowania państwa polskiego na tym terenie. Na szczególne podkreślenie zasługuje bardzo dobre przygotowanie tego ogromnego przedsięwzięcia, które w efekcie doprowadziło do sprawnego przejęcia sądownictwa, dając wszystkim krajom ościennym wyraźny sygnał, że młode państwo polskie jest zdolne do tworzenia najważniejszych swoich struktur bez zbędnych wstrząsów.

t Wielcy prawnicy – sędziowie – wywodzący się ze Śląska, jaki jest ich wkład w sądownictwo ogólnokrajowe?


Oczywiście można wymienić wielu bardzo wybitnych postaci, boję się, że mogłabym kogoś pominąć. Ograniczę się zatem do podania niektórych nazwisk sędziów wywodzących się ze Śląska, którzy orzekali lub nadal orzekają w Sądzie Najwyższym, a to Stanisław Rudnicki – przez wiele lat prezes Izby Cywilnej SN (obecnie w stanie spoczynku), niestety nieżyjący już sędzia SN Alfred Gola, a także orzekający obecnie w tym sądzie: Jarosława Majewska, Maria Tyszel, Bronisław Czech, Józef Musioł, Marian Słoniewski (obecnie w stanie spoczynku).

t Jak można scharakteryzować rodzaj spraw rozstrzyganych przez sądy okręgu katowickiego i jaki ma to wpływ na codzienną działalność?


Okręg katowicki jest okręgiem obejmującym tereny dużych miast (ponad 100 tys.), wysoko uprzemysłowiony. Warto przypomnieć, że województwo śląskie zamieszkuje ponad 10 proc. ludności całego kraju. Uwarunkowania te determinują rodzaj spraw rozpoznawanych przez sądy, są to sprawy gospodarcze (upadłościowe), prawnicze, o szkody górnicze, a także związane z rosnącą przestępczością – w tym przestępczością zorganizowaną. Poza tym, oczywiście, śląskie sądy rozpoznają sprawy cywilne, wieczystoksięgowe, rodzinne – takie same, jak i w pozostałych regionach kraju.
Największy wpływ na codzienną działalność sądów ma wzrost ilości spraw karnych związanych ze zorganizowanymi grupami przestępczymi. Dla potrzeb największego obecnie procesu toczącego się przed Sądem Okręgowym w Katowicach, tzw. sprawy „Krakowiaka” musieliśmy zaadaptować osobny budynek na terenie koszar policyjnych i urządzić tam salę rozpraw o podwyższonym stopniu bezpieczeństwa.

t Co może zaproponować sądownictwo śląskie ogólnokrajowemu jako swój dorobek i oryginalne rozwiązania?


Myślę, że nie wypada się przechwalać. Na Śląsku, podobnie jak i w innych regionach, praca sędziów jest bardzo trudna – ale z całą pewnością zaangażowanie wykazywane w pracy, odpowiedzialne podchodzenie do nałożonych obowiązków i tradycyjna śląska solidność – to cechy nam bliskie. Staramy się pracować jak najlepiej, choć tak wiele jeszcze do zrobienia.

t Dziękujemy za rozmowę.


Rozmawiali: Władysław Tybura i Krzysztof Bachorzewski
Zdjęcie K. Bachorzewski


Rozmowa została opublikowana w Gazecie Sądowej nr 12 (102) z grudnia 2002 roku

 
Copyright 2015. All rights reserved.
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego