Od ponad dziesięciu lat niemal w każdy czwartek spotykam się raz w liczniejszym, innym razem mniej licznym towarzystwie sympatyków turystyki pieszej. Przede wszystkim wędrujemy w bliższych lub dalszym okolicach Warszawy, bardzo często nawiedzając Mazowiecki Park Krajobrazowy, a także Puszczę Kampinoską. Towarzystwo to w zdecydowanej większości wywodziło się z pracowników warszawskiej energetyki, a ściślej mówiąc, z elektrociepłowni Siekierki.
Podczas wędrówki często rozmawiamy między sobą wymieniając uwagi na tematy związane z turystyką: kto gdzie był, co widział, co się podobało, a co nie? Wreszcie snujemy turystyczne plany na przyszłość, a także wspominamy czasy dawno minione.
Podczas jednego z ostatnich moich spotkań na szlaku opowiedziałem mojemu imiennikowi o mojej witrynie internetowej oraz o tryptyku poświęconym jednemu z mało znanych bohaterów wojny 1920 roku – generałowi Stanisławowi Bułak-Bałachowiczowi. Mój interlokutor okazał spore zainteresowanie w tym względzie i opowiedział mi historię swojego dziadka – Mieczysława Wilanda. Jego opowieść dotyczyła czasu tworzenia się państwowości polskiej po pierwszej wojnie światowej, a wręcz okazało się, że losy obu bohaterów w pewnym momencie się splatały. To spowodowało moją prośbę o udostępnienie mi historycznych dokumentów w celu próby stworzenia kolejnej strony o podobnej tematyce w mojej witrynie.