google0d32ab1f75dbe813.html

Seminarium w Krakowie - reportaże i wspomnienia

Przejdź do treści

Menu główne:

Reportaże, artykuły > Gazeta Sądowa > 2003

Seminarium w Krakowie


Usprawnienie funkcjonowania sądownictwa powszechnego


W dniach 29 i 30 maja, w Krakowie,
z inicjatywy ministra sprawiedliwości – prokuratora generalnego Grzegorza Kurczuka,
odbyło się seminarium na temat działań zmierzających do usprawnienia funkcjonowania
sądownictwa powszechnego, w tym modelu struktury organizacyjnej sądów.


Zasadniczym celem, jaki postawiono przed uczestnikami seminarium (oprócz przedstawicieli kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości: ministra Grzegorza Kurczuka, wiceministrów: Tadeusza Wołka, Marka Sadowskiego i Sylweriusza Królaka oraz dyrektorów departamentów, w seminarium udział wzięli wszyscy prezesi Sądów Apelacyjnych i Okręgowych, a także wybitni przedstawiciele nauki) było udzielenie odpowiedzi na zasadnicze pytanie, jakie dotyczy struktury sądownictwa – czy tworzyć niezależne sądownictwo grodzkie, jako czwarty stopień sądownictwa powszechnego, czy też pozostać przy strukturze trójszczeblowej.
Uczestnicy seminarium dyskutujący nad problemami, z jakimi boryka się polskie sądownictwo, opowiedzieli się za utrzymaniem trójszczeblowej struktury, przy jednoczesnym ukierunkowaniu sił i środków na stworzenie dobrych narzędzi w pracy sądów.
Przyjęto postulat, by środki finansowe przyznane sądownictwu były przeznaczone nie na kolejną reorganizację, ale na doskonalenie istniejącej struktury. Należy wykreować dobre narzędzia w działalności sądów, co oznaczać musi: wzrost kadry urzędniczej, zwiększenie liczby asystentów sędziów i referendarzy, wprowadzenie nowoczesnych technik biurowych do pracy sądów, unowocześnienie i intensyfikację szkoleń dla sędziów, kadry urzędniczej sądów (w tym sekretarzy sądowych), szkolenie nadzoru sądowego – prezesów i przewodniczących wydziałów.
Uznano, że w zwiększonych uprawnieniach i zmienionej koncepcji pracy nadzorczej (nadzór bardziej aktywny) należałoby upatrywać lepszego funkcjonowania sądów i dlatego uczestniczący w seminarium prezesi sądów z zadowoleniem przyjęli informację ministra sprawiedliwości o podpisaniu nowego rozporządzenia w sprawie trybu sprawowania nadzoru nad działalnością administracyjną sądów.
W ramach dyskusji wskazywano, że problemem polskiego sądownictwa nie jest zbyt mała liczba sędziów (relatywnie mamy najliczniejszą kadrę sędziowską, bo liczącą prawie 9500 etatów na 38 mln obywateli), lecz zbyt mała liczba wysoko kwalifikowanych urzędników sądowych (referendarzy, asystentów sędziów). Wszyscy byli zgodni co do tego, że przy lawinowo rosnącym wpływie spraw (z 2 mln. w roku 1990 do 8,7 mln. w roku 2002) sądom potrzebne jest teraz przede wszystkim poczucie pewnej stabilizacji i wszelkie takie usprawnienia, które zmierzałyby do terminowego kończenia spraw, a nie kolejne reorganizacje.
Od 1 września 2003 sądownictwo czeka wielka operacja finansowa pod nazwą „Nowa księga wieczysta”, która polegać ma na przeniesieniu (przez 10 lat) 17-milionowego księgozbioru prowadzonego w tradycyjnym systemie, do w pełni elektronicznej księgi wieczystej.
W ramach doskonalenia istniejącej struktury sądów, w pewnych przypadkach konieczny będzie podział większych jednostek – sądów i wydziałów – na mniejsze (np. w Warszawie), a w innych – powołanie nowych jednostek szczebla najniższego (nowych sądów rejonowych, czy wydziałów – zwłaszcza grodzkich), przy wykorzystaniu inicjatyw społeczności lokalnej. Uznano też, że powinno się zmierzać, tam gdzie jest to niezbędne, do permanentnego orzekania, tzw. dwuzmianowości. Przyjęto, że sądy powinny działać w granicach administracyjnych województw.
Burzliwą dyskusję wywołał postulat oderwania stanowiska sędziego od szczebla sądu, w którym orzeka. U podstaw tej koncepcji leży obserwacja rzeczywistości, z której wynika bardzo zróżnicowane obciążenie sądów i sędziów w skali kraju. Wyrażono przekonanie, że w jednostkach grodzkich winni znaleźć się także sędziowie z doświadczeniem w stosowaniu różnych procedur sądowych. Postulowano zatem ograniczenie zasady nieprzenoszalności sędziego choćby w ramach apelacji. Zgodzono się, że trzeba także powrócić do koncepcji większego zróżnicowania grup uposażeń sędziowskich.
Podsumowując seminarium wiceminister Tadeusz Wołek stwierdził dobitnie, że nie ma silnego i sprawnego państwa bez silnego i sprawnego sądownictwa i dlatego należy walczyć o sprawny, skuteczny i racjonalny wymiar sprawiedliwości
.

Krzysztof Bachorzewski


Informacja została opublikowana w Gazecie Sądowej nr 6 (108) z czerwca 2003 roku

 
Copyright 2015. All rights reserved.
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego